- Co robisz?
- Klęczę
- Co?
- Poco?
- Bawię się z jednodniówką!
- Z kim?
- Z jednodniówką. To taki owad. Żyje tylko jeden dzień. Chcę pokazać mu świat pod stołem.
- Dlaczego pod stołem?
- Bo gdyby zobaczył coś więcej byłoby mu żal umierać i resztę swojego życia spędził by żałując.
- Myślisz, że nie wolałby zobaczyć nieba?
- Nie wiem, przecież on nie mówi. Ale mogę otworzyć mu okno. Niech sam zdecyduje.
- I co? Wyleciał?
- Nie, wspina się po nodze stołu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz